Od jakiegoś czasu w internecie pojawiają się zdjęcia rowerów przypominających "monster-trucki", takie powiedzmy monster-bike`i. Fatbike`i bo o nich mowa od początku uważałem za coś stworzonego do lansu, bo jak tym jeździć? Kola pewnie ważą tyle co przeciętny zawodnik sumo, a co dopiero cały rower? Pewnie tyle co polska reprezentacja. Jak jest naprawdę? Miałem okazję się przekonać na własnej "sqrze".